Roksa, będący jednym z najpopularniejszych portali z ogłoszeniami towarzyskimi dla dorosłych w Polsce, zawiesił działalność. Portal ten działał przez ponad 10 lat, stając się liderem w pośrednictwie usług seksualnych w kraju. Strona przestała działać z dnia na dzień, a jedynym komunikatem, jaki pojawił się na stronie, było oświadczenie, że “dalsze świadczenie usługi nie może być zrealizowane”.
Zamknięcie serwisu było bezpośrednio związane z działaniami prokuratury. Informacje o zatrzymaniu 11 osób, w tym dwóch właścicieli portalu, wskazują na poważne zarzuty dotyczące kuplerstwa i uczestnictwa w zorganizowanej grupie przestępczej. Podczas śledztwa wykryto, że przez 15 lat działalności portalu jego twórcy mogli zarobić ponad 40 milionów złotych na nielegalnej działalności związanej z prostytucją.
Po zamknięciu Roksa.pl pojawiały się liczne kopie serwisu, lecz właściciele oryginalnego portalu ostrzegali przed korzystaniem z tych usług, zaznaczając, że nie mają z nimi nic wspólnego. Wyjaśnili, że zaprzestanie działalności portalu było spowodowane realizacją postanowienia Prokuratury.
W kontekście prawnym, warto zauważyć, że w Polsce prostytucja sama w sobie nie jest nielegalna. Jednak związane z nią działania, takie jak stręczycielstwo, sutenerstwo czy kuplerstwo, są zabronione. Polskie prawo nie dopuszcza również do rejestracji prostytutek, co sprawia, że zjawisko to pozostaje całkowicie poza kontrolą praworządności.
Pojawienie się nowych portali
W obliczu zamknięcia Roksa, na rynku pojawiły się nowe serwisy oferujące ogłoszenia w sposób legalny. Jako przykład można podać portal escort-roksa.pl, który prezentuje ogłoszenia w zgodzie z obowiązującymi przepisami prawnymi. Tego rodzaju serwisy zazwyczaj unikają działalności bezpośrednio związanej z prostytucją, skupiając się na usługach towarzyskich i innych formach działalności, które nie naruszają polskiego prawa.
Loading comments...